obdarowała mnie kordonkami w ilości niemal hurtowej, żebym przypomniała sobie szydełkowanie dla relaksu..
Pośród kolorowych kłębków, tych w kolorze łososiowym było najwięcej. Kolor jakoś mi do niczego nie pasował a kordonkowe nitki kojarzyły się z serwetkami. Kłębkami zawładnęła więc Amelia, której zawsze i wszystko się przydaje.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju szale, chusty, apaszki. Taka szydełkowa już od dawna "chodziła mi po głowie".
W Szkole szydełkowania znalazłam wzór i tutorial, którego autorka stwierdziła, że "uzależnia". I rzeczywiście, robi się szybko i przyjemnie.
Jako chustka, łososiowe kordonki wyglądają całkiem nieźle. Rozmiar 140cm/100 cm pasuje do wiosennej kurtki. Chusta jest miękka, dobrze się układa i "nie grzeje".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz